Dziś Tyson po raz 2 w swoim życiu się kąpał, oczywiście nie chciał wyrywał się i piszczał a potem latał i się wycierał w domu jak poparzony, ale jak zauważyłam to chyba wszystkie Yorki tak mają, a potem spał na swojej torbie(bo znalazł swoje miejsce ulubione) dobre 2h a teraz przyszedł bratanek i bawią się. Porobiłam parę słodkich foteczek mojej mordki, a ja sama zaraz wybieram się nad wode;)
Pozdrawiamy !!!
Ale on jest słodki :*
OdpowiedzUsuńPS Ładny pokój :D
hee dzięki, ale już niedługo przemalowywanie ;DD
OdpowiedzUsuńJa też będę przemalowywać, ale twój jest śliczny. I Tyson tak uroczo w nim wygląda :DD
Usuńtrochę do niego nie pasuje;D w nowym kolorze lepiej bd wyglądał ;d
OdpowiedzUsuń