Zmieniam i zmieniam ten wygląd bloga i coś mi nie pasuje co chwile, a że u nas w końcu przyzwoita pogoda to wybraliśmy się z tysonkiem na długi spacerek, i zauważyłam że bardzo lubi aportować szyszki ;D
Sezon wodny się zaczął ale muszę znaleźć kąpielisko gdzie i psy mogą się kąpać, bo wszędzie tylko każdą na smyczy trzymać, a ciekawi mnie jego kontakt z dużą wodą ;D
Torba na pieseczka się sprawdza, siedzi grzecznie aczkolwiek nie lubi turbulencji, chyba się przyzwyczai ;))
Teraz trochę fotek z wycieczki ;)
i z dużym psem, którego się bał ;D
Śliczny psiak :*
OdpowiedzUsuń