piątek, 16 sierpnia 2013

No i wróciliśmy, nie pojechaliśmy jednak do Międzyzdroi bo tam było przeludnienie znaczy się Pani tak mówi, no ale coś w tym jest bo strasznie dużo ludzi chodziło po mieście, nie mogłem sam chodzić bo by mnie podeptali Pan musiał nosić mnie na rękach. Chodziliśmy, chodziliśmy i nic nie znaleźliśmy, Pan dzwonił i dzwonił i nic, nigdzie nie ma miejsc, ewentualnie na jedną noc a to bez sensu.Pani stwierdziła że jedziemy dalej, weszliśmy do samochodu , jechaliśmy i 27km dalej był Dziwnów, fajne miasteczko, podobało mi się, też parę razy nie mogliśmy znaleźć noclegu ale w końcu znaleźliśmy i to nawet w fajnym miejscu, chociaż miał być ze mną problem bo właściciele tego domu też mieli psa sznaucera i bali się ze mnie ugryzie, ale pojechaliśmy tam poszliśmy na recepcje i z racji tego że jestem taki słodki i grzeczny to Pan się zgodził żebyśmy zostali, pokój nie był duży, ale zostawiliśmy rzeczy i poszliśmy zobaczyć morze, bardzo mi się podobało, lubię piasek, wodę, wiec od razu zacząłem wariować, biegać , podszedłem do morza ale woda była zimna to chciałem zamoczyć tylko łapki a tu nagle fala i zalała mnie całego, ale cóż pobiegałem i już nie było mi tak zimno, potem codziennie byliśmy nad morzem, chociaż nie było pogody to chodziliśmy po mieście na brak nudy nie narzekałem, zawsze jak Pańcia i Pan jedli zawsze siedziałem z nimi albo na kolanach albo na swoim własnym krześle, spałem na łóżku, w zasadzie nawet w domu śpię na łóżko, z moją Pańcią bo nie przepadam za swoim kojcem, wole ciepłe łóżeczko. W ogóle Dziwnów okazał się YORKOWEM znaczy sie Pani tak mówi, nie wiem dlaczego ale spotykałem dużo dużo podobnych do mnie, tylko że już starszych  z każdym się witałem .I wróciliśmy z tego morza, bardzo mi sie podobało i Pańcia obiecała że jeszcze pojedziemy na pewno;) a teraz pokaże wam pare zdjęć ;D









3 komentarze:

  1. Tyson, udane wakacje? :P Pozdrawiamy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, szkoda że tak krótko ale jak pogoda nie dopisywała to nie ma sensu siedzieć ;D

      Usuń
  2. Ale Wam dobrze! My tez chcemy nad morze! :)

    OdpowiedzUsuń