wtorek, 2 lipca 2013

Dziś znowu była kąpiel malucha, a potem mokry szczurek, i jednak nasze wyprawy się spełnią, 25 jedziemy nad morze z pieseczkiem, mam nadzieje że znajdziemy miejsce gdzie będziemy mogli być z psem ;) a póki co jeśli chodzi o moją maturkę to poprawka z matmy 28% czaicie ? 1 pkt ;(( ale jade do wrocka zobaczyć mój arkusz może znajdę jeden pkt bo nie przeżyje matmy znów ;((

Tyson jest przeszczęśliwy, poznał już wszystkich psich sąsiadów, i dalej zaczepia wszystkich możliwych przechodniów ;) a teraz w poszukiwaniu jakiś oryginalnych szelek i zawieszki, albo jakieś obroży, chociaż pewnie mój żywy maluch woli szelki bo przynajmniej go nie boli jak się wyrywa, bo póki co puszczenie go nie jest dobrym rozwiązaniem bo ciężko złapać tą żywą mordkę ;D

Follow the insta #sylwiaxxs 


oraz z dzisiaj ;D
 najpierw drzemka ;dd

 Potem wannna

 szczurek ;d

 i na koniec zawiniątko ;dd




insta

5 komentarze:

  1. Śliczny piesio ;)
    Chyba uszka już trzeba wygolić, bo zarosły trochę :D
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodziak :D szelki są dobre szczególnie takie co trzymają psa nie za szyje ale za klatke jakby bo wtedy nawet jak się wyrywa to sie nie dusi, a mój Toby tak samo się rzuca i biega za wszystkim co się rusza hehe ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a kupiłaś takie szelki na jakiejś stronie czy w zoologicznym ?;dd

      Usuń
  3. wiem jak to jest, pamiętam jak Fifi była jeszcze czarną kulką :*
    I biegała do sąsiadów, poszła do takiego dużego psa (wielkości ON) i bawiła się z nim, a ja dogonić wtedy tej kuleczki nie mogłam... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masakra to takie żywe;d nadmiar energii ;DDD

      Usuń