poniedziałek, 29 lipca 2013

A Więc kolejna wizyta z moją panią w Karpaczu, pluskałem się jak zawsze, potem po słońcu trzeba było poszaleć bo jak zawsze jest mi zimno po wyjściu z wody, ale szybko się wysuszyłem. Lubie jeździć do Karpacza, zawsze Pani z Panem idą do tej samej knajpy po tego samego kebaba i zawsze mi się coś dostanie, teraz letnią porą jest tam strasznie dużo ludzi na ulicach, trochę się boje tego wiecznego ruchy i tłumu ale szybko się przyzwyczajam ;) chodziliśmy strasznie długo po chodniku bez trawy a mi się tak bardzo chciało... aaaajjjććć już nie mogłem wytrzymać i na środku chodnika w tym wielkim tłumie załatwiłem swoją potrzebę z wielką ulgą, Pani szybko posprzątała że prawie nikt nie zauważył. A mieliśmy jechać teraz nad morze 25tego ale Pan nie dostał wolnego i wyjazd przełożony na 9.08 Tym razem na pewno pojedziemy, już chciałbym pochlapać się w morzu, to będzie mój pierwszy raz więc na pewno mi się spodoba, woda, zachód słońca, molo, tłumy ludzi i dużo dużo innych rzeczy. A Dzisiaj do końca tygodnia razem z moją Panią pilnujemy bratanka, takie zmiany im wypadły a przedszkole w tym miesiącu zamknięte więc siedzimy codziennie od 9 do 15;30 z Olkiem, czasami przychodzą do niego koledzy i bawią się ze mną, Lubie to, a teraz już kończę i idę spać bo jestem strasznie zmęczony, 
aaa i jeszcze parę zdjęć z Karpacza ;)








3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. a tak jakoś stwierdziłam że dla zaciekawienia można tak napisać ;DD

      Usuń
  2. hahahaha, fajnie jest napisane, tez miałam taki pomysł, ale jakoś nie użyłąm :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń